Szepcząc z ciszą, Wiersze * * * (Łez wylewanie…) 17 maja, 2020 Łez wylewanie, szum kapiącej z drzew jesieni i szelest wiatru świszczącego za oknem, niczego już nie zmieni – serce mokre. Podziwiać wiecznie przestrzenie zachodzącego słońca jest tak samo niemożliwe, jak będąc w twoich ramionach nigdy nie poznać końca. [11.10.1997] Poprzedni Zanim Nowszy * * * (Żal odchodzić...) Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedziTwój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *Nazwa E-mail Witryna internetowa Zapisz moje dane, adres e-mail i witrynę w przeglądarce aby wypełnić dane podczas pisania kolejnych komentarzy. komentarz Δ