Przyjaźń jak promień cz.2
Marta trzymała w dłoni pęczek kopert i zastanawiała się, czy powinna czytać dalej. Ton listów przywoływał delikatne obrazy przeszłości. Były one piękne, jak wspólnie spędzone chwile. Kobieta wodziła smutnie oczami po chylących się wyraźnie w prawą stronę literom. Charakter pisma…
*** (Ciemne chmury…)
Ciemne chmury szybko płyną. Ciemny róż otacza drzewa. Ciemno będzie już za chwilę. Ciemność duszę mą zalewa. Ciemno jest już wszędzie obok. Ciemna noc niedługo spadnie. Ciemność już o świcie zniknie. A zostanie w sercu na dnie.