Przyjaźń jak promień cz.2
Marta trzymała w dłoni pęczek kopert i zastanawiała się, czy powinna czytać dalej. Ton listów przywoływał delikatne obrazy przeszłości. Były one piękne, jak wspólnie spędzone chwile. Kobieta wodziła smutnie oczami po chylących się wyraźnie w prawą stronę…